Wielkanocny smak Świętokrzyskiego

Wielkanoc w województwie świętokrzyskim pachnie tradycją, smakuje domowym ciepłem i wygląda jak prawdziwa uczta dla zmysłów. Przekonali się o tym wszyscy, którzy odwiedzili Park Etnograficzny w Tokarni, gdzie w niezwykłej atmosferze rozstrzygnięto konkurs kulinarny „Świętokrzyskie wielkanocne tradycje kulinarne”. Wydarzenie, zorganizowane przez Muzeum Wsi Kieleckiej, nie tylko przeniosło uczestników w świat dawnych obyczajów, ale także stało się okazją do zaprezentowania prawdziwych kulinarnych arcydzieł, przygotowanych z pasją i poszanowaniem lokalnej kultury.
Do rywalizacji stanęło aż 20 Kół Gospodyń Wiejskich z różnych zakątków regionu świętokrzyskiego. Każde z nich zaprezentowało własne receptury i pomysły na wielkanocne specjały, konkurując w dwóch kategoriach: tradycyjna potrawa świąteczna oraz wypiek wielkanocny. Jury, któremu przewodniczył znany z telewizyjnych programów kulinarnych szef kuchni Tomasz Królikowski, miało niełatwe zadanie – poziom był naprawdę imponujący, a smaki przypominały najlepsze wspomnienia z dzieciństwa.
Zwycięzcy odebrali nagrody z rąk marszałek województwa Renaty Janik oraz wicemarszałka Grzegorza Sochy. Obecne były również Katarzyna Korus, dyrektor Muzeum Wsi Kieleckiej, oraz Małgorzata Krzywda, kierownik Parku Etnograficznego, które z dumą obserwowały, jak lokalne dziedzictwo kulinarne żyje i zachwyca kolejne pokolenia.
W kategorii wypieków wielkanocnych, trzecie miejsce przypadło KGW „Kowalanki” za babę drożdżową parzoną, która oczarowała jury swoją puszystością i aromatem. Drugą lokatę zdobyły „Sukowianki znad Lubrzanki” z klasyczną babą wielkanocną, a bezkonkurencyjne okazało się Koło Gospodyń Wiejskich z Bebelna, którego makowo-serowe ciasto wielkanocne było prawdziwym popisem kunsztu cukierniczego.
W kategorii potraw świątecznych, trzecie miejsce zajęło KGW z Chotkowa Starego, które urzekło smakiem domowej białej kiełbasy zapieczonej pod kołderką. Na drugim stopniu podium stanęło KGW z Czostkowa z tradycyjnym żurkiem wielkanocnym, a zwyciężyło Koło Gospodyń i Gospodarzy Wiejskich „Nasze Podlesie”, które przygotowało kugiel radoszycki – danie pełne historii, aromatu i świętokrzyskiego charakteru.
