Przetarg na zakup autobusów elektrycznych w Kielcach
Kielecki ratusz ogłosił przetarg na zakup nowoczesnych pojazdów elektrycznych – łącznie władze miasta chcą zakupić 44 pojazdy.
Prezydent Kielc informuje, że w ciągu najbliższych lat na rozwój zielonego transportu w stolicy regionu świętokrzyskiego zostanie wydane 245 mln zł.
Agata Wojda przypomina, że kielecki ratusz już w ubiegłym roku złożył do Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej wniosek o dofinansowanie zakupu 24 autobusów elektrycznych wraz z 12 ładowarkami, które miałyby zostać ustawione na parkingu dworca autobusowego.
Magistrat chce także pozyskać pieniądze na zakup następnych 20 pojazdów i budowę zajezdni.
– Jesteśmy w przededniu podpisania umowy z NFOŚiGW, ale już teraz ogłaszamy (17 września) przetarg na zakup 24 elektrycznych autobusów wraz ze stacjami ładowania. Ta inwestycja jest o wartości ponad 85 mln zł. Jednocześnie dzięki temu, że Zarząd Transportu Miejskiego odzyska podatek VAT realny koszt tego przedsięwzięcia dla miasta wyniesie 1,4 mln zł – stwierdziła prezydent Kielc.
– To jednak nie koniec. Kolejnym projektem w zakresie rozwoju komunikacji publicznej są dedykowane dla Kielc środki z programu Polska Wschodnia. Te pieniądze zostały już nam przyznane. Chcemy uzupełnić tabor o dodatkowe 20 autobusów elektrycznych. Jednocześnie podjęliśmy decyzję o utworzeniu miejskiej bazy transportowej – dodała Agata Wojda.
Całkowity koszt wszystkich zadań to 141 mln zł. Z czego z Unii Europejskiej do Kielc ma trafić 90 mln zł, ponad 26 mln stanowi spodziewany zwrot podatku VAT. Wkład miasta to 24 mln zł.
Barbara Damian, dyrektor Zarządu Transportu Miejskiego, wskazuje, że zgodnie z szacunkami nowe autobusy mogą pojawić się na ulicach na przełomie grudnia 2025 roku i stycznia 2026 roku. Pojazdy mają być w pełni dostosowane do potrzeb osób niepełnosprawnych.
– Duży nacisk położyliśmy na system informacji pasażerskiej. Zaproponowaliśmy dodatkową boczną tablicę przy drzwiach z numerem linii. Z kolei z tyłu tablica ma być większa i też z informacją o kierunku jazdy – dodała Barbara Damian.
Wśród wymogów jest także by pojazdy były niskopodwoziowe. We wnętrzu nie będzie już automatów biletowych.