Trzej Królowie w Kielcach
Tłumy mieszkańców, w tym rodziny z dziećmi, wzięły udział w tym wyjątkowym wydarzeniu, które zwieńczyła uroczysta msza święta w Katedrze. Pochód wyruszył spod Zakładu Doskonalenia Zawodowego, prowadzony przez Trzech Króli. Na czele orszaku szedł ks. prałat dr Stanisław Słowik, dyrektor Caritas Diecezji Kieleckiej, Wojciech Wojtasik, nauczyciel z Jędrzejowa oraz znany kolarz Tomasz Brożyna. Mędrcy wraz ze swoimi orszakami, niosąc tradycyjne dary, przemaszerowali ulicami Paderewskiego i Sienkiewicza, by ostatecznie dotrzeć do Bazyliki Katedralnej.
Jak podkreślił w swojej homilii biskup kielecki Marian Florczyk, tegoroczny orszak był wyjątkowy pod względem frekwencji. – Dziś każdemu dziękuję za udział w tej modlitwie. Ten Orszak Trzech Króli nie jest tylko piękny, ale nawet wzruszający. To nie jest grupa, to już jest tłum – mówił bp Florczyk.
W rolę mędrców wcielili się wyjątkowi goście. Ks. Stanisław Słowik podkreślił znaczenie święta Objawienia Pańskiego w kontekście Roku Jubileuszowego. Z kolei Tomasz Brożyna, znany kolarz, przyznał, że jest zaszczycony możliwością uczestniczenia w tak ważnym wydarzeniu. To piękna tradycja. Stąd też, kiedy padła propozycja, żebym był królem, to bardzo chętnie się zgodziłem – powiedział.
Uczestnicy orszaku podkreślali wyjątkową atmosferę wydarzenia. – To bardzo piękne święto, więc cieszymy się, że możemy je obchodzić w tak licznym gronie. Jest przepięknie, mamy cudowne korony i czujemy się wyśmienicie – mówiła pani Ewa, która przyszła na orszak z całą rodziną.
Pomysłodawcą przedsięwzięcia był biskup Marian Florczyk. W organizację orszaku zaangażowały się Kuria Diecezjalna w Kielcach, Wojewódzki Dom Kultury, Zakład Doskonalenia Zawodowego oraz Izba Rzemieślników i Przedsiębiorców.